Game club

HALF-LIFE 2

Fabuła gry nie jest zła wcielamy się w doktora Frimana który jest więźniem i spotyka swojego dawnego znajomego który pomaga mu się wydostać z sali przesłuchań lub czymś w tym rodzaju . Nie trzeba mięć monstrum pod biurkiem żeby się gra raczyła włączyć . Zbieramy różnago rodzaju broń którą możemy unicestwić wroga . Co do wrogów jest ich mnóstwo ale w pewnym momencie gry zabijamy takiego przerośniętego robala który potrafi rozkazywać mniejszym robalom żeby zabiły nas , gdy już go zabijemy otrzymujemy zdolność rozkazywania robalom . Na końcu gry rozwalamy wielką wierzę i widzimy napisy końcowe .

Dzięks za czytanie nara.